Cześć!
Dzisiaj przychodzę do was z postem o którego prosiło wiele osób.
A więc jak to jest u osoby która ma okres a ma hemofobię?
Otóż wyjaśnię wam tutaj wasze wszystkie pytania.
Wyobraźmy sobie że jest dziewczyna, ma 14 lat i ma na imię Klara.
Klara ma hemofobię, czyli boi się krwi.
Klara właśnie dostała pierwszego okresu, ale jak się czuje?
Jest spokojna, nie boi się tego.
Ale dlaczego, co z jej lękiem z krwią?
Otóż osoba która ma Hemofobię (w tym ja), nie boi się własnej krwi.
Najzwyczajniej w świecie ją to nie rusza.
Podam to na moim przykładzie, ponieważ pewnie jest ten 1 % osób które boi się swojej własnej krwi.
Ale okej, przejdźmy do konkretu...
Osoba z Hemofobią zwykle boi się gdy ktoś mówi o krwi, lub widzi krew.
Za to jej własna w ogóle jej nie przeraża.
Objawy Hemofobii to : omdlenie,słabość,kręcenie się w głowie, a w najgorszych przypadkach zemdlenie.
Dlatego jeśli jesteś dziewczyną, i nie masz jeszcze okresu, a boisz się krwi, nie ma powodu do lęku, bo najprawdopodobniej się tego nie przestraszysz.
A to na tyle w tym poście, ja się żegnam i życzę miłej nocy , lub dnia ;)